 Wysłany: Wto 10:54, 16 Sie 2005 Temat postu: Tak, ale |
|
| Zgadzam sie z tobą. Ale tutaj trzebaby wpierw choć przeprowadzić próbę takiego związku komunikacyjnego w jednym regionie, i dać jakiś busiarzom czas na dostosowanie się. Wprowadzić wymogi dotyczące posiadanego taboru. Na rynku są bardzo ładne pojazdy:
http://images.google.pl/images?svnum=10&hl=pl&lr=&q=kapena+bus&btnG=Szukaj A poza tym brak jest woli politycznej. A co będzie, jak zakażesz busom kursowania i będziesz chciał to wyegzekwować, to pokazywał przykład z Wałbrzycha, gdzie busiarz skazany za konkurowanie z MZK wszystkie szczeble drabiny sądowej przeszedł, aż ten wyrok ktoś obalił. Czyli de facto prawnie w Poslce można konkurowac z MZK na trasach miejskich. |
|
| Wysłany: Wto 10:41, 16 Sie 2005 Temat postu: |
|
| Busiarstwo nielegalne należałoby wytępić dostępnymi prawnie metodami (prowadzenie działalności gospodarczej bez zgłoszenia lub bez kasy fiskalnej, prowadzenie komunikacji bez koncesji i uzgodnienia rozkładu jazdy) a busiarstwu legalnemu zaproponować udział w związku taryfowym i koordynacji tras. Jest to gra, w której nie ma przegranych, gdzyż wtedy jeden przewożnik zapewnia drugiemu potoki pasażerskie na przesiadkę. A i pan Zenek z "Zenek-Transu" jakby dobrze policzył toby zrozumiał, że bardziej mu się opłaca przewieźć 30 osób ze stacji do miasteczka za złotówkę, niż 10 osób z miasteczka do miasta za 2 złote. | |
| Wysłany: Sob 12:53, 13 Sie 2005 Temat postu: Busy- główny środek transportu zbiorowego w Polsce? |
|
| Co wy na to że ten środek transportu zdominował zupełnie np. Lubelszczyznę?
że tak przekleję: za Kurierem Lubelskim Za trzy tygodnie z ul. Nadstawnej mają zniknąć busy. Przeprowadzą się na oddalony o kilkadziesiąt metrów parking przy ul. Ruskiej, gdzie powstaje dworzec przesiadkowy dla pasażerów prywatnych busów. Dworzec jest budowany na terenie leżącym u zbiegu ul. Ruskiej i Nadstawnej. Grunt należy do miasta, ale administruje nim Lubelska Fundacja Odnowy Zabytków. ; Dworzec będzie miał tymczasowy charakter, ale jak znam nasze realia to posłuży przewoźnikom przez długie lata - zakłada Andrzej Gumieniczek, prezes LFOZ. Teren dworca zajmie jedną trzecią działki (690 mkw.). Stanowiska dla busów zaplanowano od strony ul. Ruskiej oraz budynku PZU. W sumie powstanie 10 zatoczek. Czyli tyle samo ile mieliśmy na Nadstawnej. To na razie wystarczy. Poprawią się za to warunki oczekiwania dla pasażerów oraz bezpieczeństwo podróżnych twierdzi Waldemar Maj, wiceprezes Stowarzyszenia Transportu Prywatnego BUS. Plac manewrowy ma być utwardzony kostką ażurową. Kostka brukowa pojawi się natomiast w miejscach, gdzie podróżni będą oczekiwać na przyjazd busów. -Na razie pod gołym niebem, ale możliwe, że jeszcze w tym roku uda się zrobić zadaszenie dodaje Gumieniczek.-Przy zatoczkach pojawią się też słupki z dokładnym rozkładem jazdy na poszczególnych trasach. Roboty budowlane mają zakończyć się do 10 września. Uruchomienie dworca planowane jest na połowę września. - I wtedy pożegnamy się z Nadstawną - zapowiada Maj. - Na szczęście dla nas i pasażerów nie przeprowadzamy się daleko i nie opuścimy centrum miasta. Koszt powstania dworca jest szacowany na nieco ponad 100 tys. zł. Pieniądze wyłoży fundacja. - Część środków mamy, reszta będzie pochodzić z kredytu - mówi Gumieniczek. Przewoźnicy za korzystanie z dworca będą musieli płacić czynsz. -Negocjujemy stawkę - podkreśla Maj. I zaraz dodaje. - Te opłaty na pewno nie spowodują podwyżek cen biletów. Stowarzyszenie Transportu Prywatnego BUS skupia ok. 80 przewoźników. W sumie dysponują ponad 250 busami. Artur Jurkowski NA NADSTAWNEJ Po wyprowadzeniu się busów na nowy dworzec przesiadkowy miasto zapowiada remont ul. Nadstawnej. Poprawione będą chodniki, jezdnia i zatoki parkingowe. - Ma być funkcjonalnie, bezpiecznie i ładnie-przekonuje Mirosław Kalinowski z biura prasowego ratusza. Za Gazetą Wyborczą Rafał Panas 26-08-2004 Będziemy wygodniej i bezpieczniej jeździć busami. Właśnie rozpoczęła się budowa nowego dworca przy zbiegu ulic Ruskiej i Nadstawnej Dworzec powstaje w miejscu dawnego parkingu. Będzie miał ok. 690 mkw. i 10 przystanków. Buduje go Lubelska Fundacja Odnowy Zabytków, dzierżawiąca teren od miasta. - Otwarcie dworca planujemy na połowę września - mówi Andrzej Gumieniczek, prezes LFOZ. Z dworca skorzystają przede wszystkim mikrobusy, które dotychczas zatrzymywały się przy ulicy Nadstawnej, na nieformalnym dworcu naprzeciwko budynku PZU - ciasnym, niewygodnym i niebezpiecznym dla ludzi lawirujących między jeżdżącymi pojazdami. Prawdopodobnie z nowego miejsca skorzystają również przewoźnicy stający przy Ruskiej (obok cerkwi i pod skarpą) oraz na Unii Lubelskiej. Zależy to przede wszystkim od tego, ile busów będzie w stanie pomieścić nowy dworzec - być może uda się wygospodarować więcej miejsca niż na 10 przystanków. Przewoźnicy będą płacili LFOZ za korzystanie z obiektu. Fundacja podzieli się pieniędzmi z miastem. Porządek z samochodami to niejedyna zmiana. - Po tym jak z Nadstawnej znikną busy, pomyślimy o remoncie ulicy - zapowiada Mirosław Kalinowski z biura prasowego w kancelarii prezydenta Lublina. Dworzec jest tymczasowy, bo ciągle nie ma planu zagospodarowania tego terenu. Ale być może w tym roku zostanie zadaszony. O budowie dworca dla mikrobusów mówi się od sześciu lat. Wtedy przewoźnicy dali ok. 120 tys. zł Lubelskiej Fundacji Odnowy Zabytków na jego urządzenie pomiędzy dworcem PKS a Transpedem. Miał stanąć na terenie użyczonym w tym celu przez magistrat. Obiekt jednak nie powstał. Okazało się, że gmina nie była właścicielem gruntów, które dała. A fundacja wydała na projekt obiektu kilkadziesiąt tysięcy złotych z darowizny. |
|