Autor Wiadomość
Właściciel
PostWysłany: Pią 17:48, 07 Sie 2009    Temat postu: Nasielska Kolej Wąskotorowa- Oszustwo

Anonymous napisał:
bujajcie sie z ta kolejka Very Happy


    Właśnie,
    Ja jestem właścicielem jednej z działek i nie można nic zbudować bo nie chca wydać pozwolenia na budowę.
    A ziemi którą zabrali na budowę torów też nie chca zwrócić...
    Gość
    PostWysłany: Czw 22:28, 12 Lip 2007    Temat postu:

    bujajcie sie z ta kolejka Very Happy
      RED
      PostWysłany: Pon 1:52, 23 Sty 2006    Temat postu: Nasielska Kolej Wąskotorowa

      Spór o Kolejkę Wąskotorową w Nasielsku
      Bez porozumienia z konserwatorem zabytków Polskie Koleje Państwowe zabrały się do likwidacji torów kolejki nasielskiej. Choć wąskotorówka ma być wpisana do rejestru zabytków, a w przyszłości wozić turystów, z dnia na dzień szyn jest coraz mniej

      Na nieczynnej stacji osobowej w Nasielsku ekipa rozbiórkowa pojawiła się w czwartek. Robotnicy zaczęli odkręcać szyny, ciąć je na kawałki i wrzucać na ciężarówkę. W piątek usunęli już wszystkie tory ze stacji. Mimo trzaskającego mrozu w sobotę i niedzielę pracowali przy kolejnych odcinkach szyn.

      - To idzie bardzo szybko. Codziennie rozbierają 500-600 metrów. Trzeba ich powstrzymać. Jeszcze nie jest za późno, by uratować kolejkę - alarmuje Marek Barszcz z Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków, specjalista w dziedzinie zabytków techniki i przemysłu.

      PKP: chcieliśmy oddać samorządom

      Wąskotorową kolejkę Nasielsk - Pułtusk zbudowano w 1950 r. Na trasie o długości około 25 km wożono ludzi i towary (głównie węgiel do elektrociepłowni w Pułtusku). Linia była deficytowa, pociągi przestały kursować kilka lat temu. Tabor oddano do Nowego Dworu Gdańskiego. Teraz jeżdżą nim turyści do Stegny, Sztutowa i Mikoszewa.

      - Ta linia nie przedstawia sobą żadnej wartości zabytkowej. Tylko ponosimy koszty: tory są rozkradane, podatek od nieruchomości musimy gminom płacić. Po co nam to? - pyta Andrzej Dudziński z Zakładu Nieruchomości PKP w Warszawie. - Proponowaliśmy samorządom przejęcie kolejki, ale one nie były tym zainteresowane. Stąd decyzja PKP o likwidacji torów. Wybrano firmę rozbiórkową. Wszystko jest w porządku.

      Konserwator: wstrzymać rozbiórkę

      Innego zdania jest konserwator. Ponieważ od 2004 r. prowadzi postępowanie zmierzające do wpisania kolejki do rejestru zabytków, bez porozumienia z nim nie wolno rozbierać torów.

      - W poniedziałek Polskie Koleje Państwowe otrzymają mój nakaz wstrzymania rozbiórki - oświadcza Krzysztof Kaliściak, szef ciechanowskiej delegatury Mazowieckiej Służby Ochrony Zabytków.

      Po wstrzymaniu prac konserwator ma dwa miesiące na wpisanie obiektu do rejestru.

      - Ta kolejka na to zasługuje. Mamy tu rzadki przykład linii wąskotorowej z lat 50. Po wojnie powstały takie tylko dwie: Nasielsk - Pułtusk i Starachowice - Iłża. Jedynie ta druga znalazła się w rejestrze zabytków i nadal jest czynna - mówi Marek Barszcz.

      Samorządy: mamy walczyć z mieszkańcami?

      Linia kolejki przebiega przez trzy gminy: Nasielsk, Winnica i Pułtusk. Dlaczego nie chcą przejąć wąskotorówki i zmienić w atrakcję turystyczną?

      - Bo to by oznaczało wystąpienie przeciw własnym mieszkańcom. A tego przecież nie zrobimy - mówi Andrzej Buźniak, wójt Winnicy.

      Okazuje się, że kolejka jest solą w oku właścicieli gruntów położonych wzdłuż torów. Przed laty podczas budowy linii poprowadzono ją przez pola należące do rolników, którzy teraz domagają się oddania ziemi. Skierowali wnioski do sądu o zwrot majątku. Niektórzy nawet na własną rękę rozbierają tory i rozkopują nasypy. Co w tej sytuacji może zmienić decyzja konserwatora?

      - Najważniejsze jest wstrzymanie prac rozbiórkowych i dokończenie wpisu do rejestru zabytków. Będziemy rozmawiać z samorządami i namawiać je do znalezienia jakiegoś rozwiązania - zapowiada Krzysztof Kaliściak. - W Mławie udało się ocalić kolejkę. Dlaczego tu ma być inaczej?

      Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group